Czym właściwie jest naturalny afrodyzjak? Jakie działanie wywiera na ludzki organizm i jak wpływa na doznania seksualne? Postaramy się znaleźć odpowiedź na najważniejsze pytanie: czy naturalne afrodyzjaki naprawdę działają na popęd seksualny? Sprawdźmy, kiedy warto po nie sięgnąć!

Niewielu zdaje sobie z tego sprawę, ale naturalne afrodyzjaki są znane od dawnych czasów. W starożytnej Grecji i Rzymie, zarówno mężczyźni, jak i kobiety poszukiwali środków, które mogłyby przede wszystkim wspierać sprawność seksualną i leczyć zaburzenia, a także przyczyniać się do urozmaicenia życia intymnego i podnosić poziom satysfakcji z doznań.

Przyczyn zaburzeń seksualnych można doszukiwać się na różnych polach. Niektóre z nich dotyczą braku pożądania, czy niemożliwości osiągnięcia orgazmu, a inne wiążą się z dolegliwościami bólowymi podczas stosunku płciowego. Na obniżony popęd płciowy często wpływają czynniki psychologiczne (m.in. stany lękowe i nerwice), a problem ten najczęściej dotyczy kobiet. Równie ważne są czynniki fizjologiczne, takie jak zaburzenia hormonalne (obniżony poziom testosteronu i estrogenów), czy niektóre choroby układu krążenia. W doznawaniu przyjemności istotną rolę odgrywa sprawnie działający układ nerwowy. Uszkodzenie rdzenia kręgowego stanowi jedną z przyczyn zaburzeń.

Naturalne afrodyzjaki to także owoce! W tej grupie wymienia się truskawki, będące cennym źródłem witaminy C. Zawierają także cynk, który wpływa na zdrowie seksualne mężczyzn. Warto wspomnieć także o bananach, dostarczających witamin z grupy B, które poprawiają metabolizm energetyczny komórek. Jaki jeszcze owocowy naturalny afrodyzjak możemy wymienić? Ananas – bogaty w witaminę A, C i składniki mineralne, takie jak żelazo, wapń i magnez. W tej kategorii powinien znaleźć się także arbuz, jednak musi być spożywany wraz ze skórką.

Czy na kobiety działa to samo, co na mężczyzn? Naturalne afrodyzjaki dla pań również powinny zwiększać krążenie krwi i działać na organizm rozgrzewająco. W tej roli sprawdzi się m.in. imbir lub chili. Mówi się, że kobiety chętnie sięgają po czerwone wino w celu rozładowania napięcia i pobudzenia ochoty na seks. Czy to prawda? Owszem, w niedużej ilości może być ono naturalnym afrodyzjakiem. Pobudza zmysły i pomaga się rozluźnić. Nie warto jednak przesadzać z jego ilością, ponieważ nadmiar może wywołać działanie odwrotne do zamierzonego. Warto wspomnieć o funkcji jaką pełni gorzka czekolada, również zaliczana do grupy naturalnych afrodyzjaków. Wpływa na podniesienie poziomu endorfin.

Warto wspomnieć także o korzeniu Maca, który wspiera libido i dodaje energii. Wpływa na poprawę ruchliwości plemników i powoduje zwiększenie ich ilości, co znacząco wpływa na męską płodność. Korzeń Maca pomaga zwiększyć wytrzymałość fizyczną organizmu. Dostarcza mu cenne witaminy: C, E, witaminy z grupy B, a także minerały takie jak magnez oraz wapń.

Naturalne afrodyzjaki, które usprawniają krążenie krwi, to m.in. liść miłorzębu i ziele świętego Damiana. Miłorząb japoński rozszerza naczynia krwionośne i usprawnia przepływ krwi do męskich narządów płciowych. Zwiększa popęd seksualny, wzmacnia erekcję i intensywność doznań podczas zbliżeń. Choć wielu z nas zapewne się tego nie spodziewa, do naturalnych afrodyzjaków zalicza się także czosnek! Wszystko dzięki zawartości cennej substancji, jaką jest allicyna. Poprawia krążenie krwi, a także stymuluje układ nerwowy i poprawia nastrój. Jeżeli przyczyna zaburzeń seksualnych leży w nadmiernej nerwowości czy stresu, warto sięgnąć po ziele męczennicy, które korzystnie wpływa na redukcję stanów stresowych.

Okazuje się, że owoce morza to nie jedyny afrodyzjak pochodzenia zwierzęcego! W dokumentach historycznych znajdujemy wzmianki o tym, że w dawnych czasach na potencję stosowano eliksiry, które zawierały jądra zwierząt czy zmielone rogi nosorożca. Do obecnie stosowanych zalicza się: ślimaki, raki, kawior i dziczyznę. Wśród codziennych afrodyzjaków, po które z chęcią sięgamy na co dzień znalazły się: mleko, miód i orzechy. Na szczęście lista składników wpływających na libido jest na tyle długa, że nikt z nas nie musi przygotowywać potraw zawierających niechciane substancje.

Naturalne afrodyzjaki mogą stanowić podstawowy składnik dania, które przygotowujemy na romantyczną kolację. Innym sposobem jest doprawienie potrawy z ich użyciem. Istnieją także suplementy diety, które zawierają składniki, które wspierają wydzielanie endorfin, przyspieszają krążenie krwi lub pomagają się uspokoić w stresującej sytuacji i dodać pewności siebie. Jednak sięgając po suplementy diety należy upewnić się, że wybieramy produkt wysokiej jakości. W herbatkach, proszkach i kapsułkach powinny znaleźć się przede wszystkim cenne składniki, a nie zbędne wypełniacze. Warto poszukać produktu, który zawiera np. korzeń Maca, buzdyganek naziemny lub L-argininę, czyli aminokwas zwiększający przepływ krwi.

Choć naturalny afrodyzjak może stanowić skuteczne wsparcie w zachowaniu zdrowia seksualnego, to nie należy traktować go jako lek na każdą dolegliwość. Przygotowanie potrawy, do której dodamy owoce morza, gałkę muszkatołową, imbir lub chili jest właściwym rozwiązaniem, jeśli nie towarzyszą nam żadne choroby, a obniżenie popędu seksualnego jest przejściowym problemem. Jeżeli próby podniesienia libido nie wpływają na pożądanie, należy skorzystać z porady lekarskiej, aby upewnić się, że nasze zdrowie nie jest zagrożone.

Źródła:
1. Mikzińska K., Matławska I., Znaczenie ziół w zaburzeniach seksualnych, Postępy Fitoterapii, 2007, 1, s. 13–19.
2. Klimczak A., Malinowska K., Możdżan M. Przeszłość afrodyzjaków? Journal of Health Study and Medicine, 2016, Nr 3, s. 103-116.
3. Karłowicz- -Bodalska K., Stańczak J.: Surowce roślinne o działaniu wzmacniającym libido w stanach dysfunkcji seksualnej. Postępy Fitoterapii 2005: 1-2: 42-49